Autor Wiadomość
Anterhader
PostWysłany: Wto 19:26, 20 Mar 2007    Temat postu:

Lindsay Lohan Doing A Hung Guy!
http://Lindsay-Lohan-Doing-A-Hung-Guy.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=737237
Benny
PostWysłany: Sob 16:52, 17 Mar 2007    Temat postu:

Carmen Electra Giving A Head And Taking A Load!
http://Carmen-Electra-Giving-A-Head-And-Taking-A-Load.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=737237
Sanela
PostWysłany: Sob 8:47, 17 Mar 2007    Temat postu:

Jessica Alba In Anal Action Movie!
http://Jessica-Alba-In-Anal-Action-Movie.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=737237
Sanela
PostWysłany: Sob 8:46, 17 Mar 2007    Temat postu:

Lindsay Lohan Doing A Hung Guy!
http://Lindsay-Lohan-Doing-A-Hung-Guy.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=737237
Anster
PostWysłany: Sob 3:44, 17 Mar 2007    Temat postu:

Carmen Electra Giving A Head And Taking A Load!
http://Carmen-Electra-Giving-A-Head-And-Taking-A-Load.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=737237
vladovladimir
PostWysłany: Pon 17:46, 10 Kwi 2006    Temat postu:

No więc...z tego co się tak ogólnie orientuję, gusta hungarystów są przeróżne!
Ale będę mówił za siebie:
Lekturą obowiązkową, która mi się podobała, były opoowiadania Csatha Gezy. Oczywiście spox jest też Petofi, Arany(troszkę mniej) i Vorosmarty-ta trójca będzie wiecznie żywa(niczym Elvis i Lenin!). Strasznie ale to strasznie podobały mi się dzienniki Maraiego (polecam, chociaż czasem przygnębiają). Troszeczkę zawiódł mnie Krasznahorkai-ale może nie dojrzałem do takich lektur(znam osoby, którym się "szatańskie tango" podobałoWink )
Ostatnio ubóstwiam czytac poezję Arpada Tótha i Jeno Dsida -pustoszą mój umysł totalnie!!! (mogą wyprzedzic w mojej osobistej klasyfikacji nawet Endrego Ady!) Adam Bodor też "trzyma poziom", chociaż nie lubię dzielenia pisarzy na "siedmiogrodzkich", "felvidekowych" czy innych. Pisarz to pisarz. Pojęcie ponad podziałami granicznymi.
PS: no i jeszcze dramat, ale go "liznąłem" tylko ciut ciut;-) Muszę powiedziec, że po lekturze "Tragedii człowieka" nic już nie będzie takie samo...zawsze pamiętac będę, jak siedzieliśmy z kolegą Maciejem gdzieś na korytarzu jednego z akademików, dochodziła godzina późno nocna a my-dzieląc się kserówkami przechodziliśmy w kolejne epoki razem z Adamem i Ewą...(a raczej z Ewą i Adamem-kobiety zawsze przodem;-) W każdym razie podobała mi się na tyle, że prawie z miejsca nauczyłem sie kilku fragmentów zwanych potocznie cytatami;-) Chciałbym uspokoic-czytałem po lsku, węgierski oryginał jest podobno piekielnie trudny(eh ten Lucyfer się wszędzie przeciśnie! )
No i tyle pamiętam na dzień dzisiejszy.
Koniec i bomba, kto nie czytał ten trąba!
zimencyja
PostWysłany: Pią 16:21, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Oczywiście, jeśli macie chęć i wolę, coby polecić łamane przez odradzić jakoweś dzieło łamane przez kiepski gniot - śmiało!!!To miejsce jest dla Was. Podobno papier wszystko wytrzyma - nie wiem jak to jest z forumem Very Happy
zimencyja
PostWysłany: Pią 16:19, 07 Kwi 2006    Temat postu: A co czytacie???

Nie wiedziałam za bardzo gdzie takowy nowy temat umieścić. Ciekawi mnie szalenie co czytają hungaryści (chodzi mi tu zwłaszcza o literaturę węgierską)(oczywiście nikt Wam głowy nie ukręci jeśli opowiecie o swoich fascynacjach innemi literaturami, ale póki co na węgierskiej proponuję się skupić). Oczywiście mile widziane komentarze ze strony węgierskiej. Co polskiego, Drodzy Węgrzy czytacie i jakie jest Wasze zdanie na temat literatury polskiej?Wiem, że to zabrzmmiało jak jakiś temat psedo-socjologicznych badań...Nic bardziej mylnego. Ciekawość mną powoduje i nic więcej. Laughing

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group